Archiwum 25 sierpnia 2004


sie 25 2004 To jest wkurwiające ...
Komentarze: 2

Z góry przepraszam za brzydkie słownictwo ale ja już kurwa nie mam siły. Opowiem całą historię od początku  (narazie może być nudne) a wy potem wypowiecie się (jak będziecie chcieli). No więc tak zaczęło się od rozmowy na gg z moją koleżanką (Agnieszką). Skarżyła się że jaj mama zaprosiła pół szkoły do jej domu (czyli Spawarę Pu Fuchs i jeszcze kogoś ale nie pamiętam). Więc zaproponowałam zeby przyszła do mnie co się bedzie z nimi męczyła. Dzisiaj miałam iść do koleżanki (Edyta się nazywa) i przegrać "Shreka2". Więc jak dostałam sms`ka od niej była u mnie Aga to poszłam kupiłam płyte i ona też przy okazji sobie przegra. Weszłam do Edy i mama do mnie zadzwoniła, ale ja niestety nie zdążyła odebrać, że nie miałam kasy na koncie to poprosiłam Edytę czy mogę oddzwonić dobrzę oddzwoniłam i dowiedziałam się że muszę iść dodomku i posprzątać bo rodzinka do nas przyjeżdża. A że Edy chciała jeszcze dla siebie przegrać "Shreka" to musiała bym dłużej czekać to wzięłam od niej "Shreka" dla Agi i tego którego muszę oddać a zostawiłam swojego. i powiedziałam że później wpadnę po płytę. A że ona w między czasie zadzwoniła do Oli żeby ta przyszła to już nie moja wina. Więc jak wychodziłyśmy z Aga poszłyśmy w strone mista do sklepu kupić sobie coś do jedzenia (chipsy i lody). I poszłyśmy do mnie do domku ona sobie grała na kompie a ja sprzątałam (żeby nie było tego ona chciała mi pomóc ale to nie jest ważne). Przed chwilką sobie poszła do domku już bo załoga Spawary już sobie miała iść o 14.00. Włanczam moje gg i Oleńka ma wąty do mnie że szłam z Agnieszką w stronę miasta (ciekawe dlaczego ??)  To jej mówię że poszłyśmy po coś do żarła to ta dalej swoje. Totalnie nie wiem o co jej chodzi zazdrosna ze Aga do niej nie przyszła czy co?? I to kurwa tak wkurwiło że chej (dalej nie będę opowiadała bo już mi się żygać chce !!!!!!!!

fasolka_ : :