To staszne ...

"W niedzielę moja kuzynka ma komunię a ja nie mam się w co ubrać. No i oczywiście nie wiemy co jej kupić." Tak było wczoraj.  Na szczęście mama dzisiaj znalazła jeszcze jakiś fajny sklep i znalazłam coś dla siebie (spodnie). Jeszcze tylko bluzkę i buty. Weszłyśmy do nasępnego sklepu i znalazły się buty i bluzka. Dzisiaj dopisało mi szczęście. Bo jak wczoraj przeszłam całe miasto to nic dla siebie nie znalazłam. No i dostałam 4 z polskiego to dopiero coś. Dawno nie miałam takiej oceny z tego przedmiotu. A jak ściągnęłam coś z internetu to okazało się że mój kolega z podstawówki ściągnął to samo (ale teraz z innej klasy) i miałam kłopoty. Oskarrzyła mnie o ROMANS z nim (hehe). A jak powiedziałam jej że to jest z internetu to powiedziała że wstawia mi 2 pały (kłamała w dzienniku nic nie było). A później przez tydzień mnie nie było bo byłam chora. To jak dzisiaj przyszłam to zażuciła że kolega z ławki bardzo za mmną tęskinił. No a co on mniała powiedzieć!!!!!!!!! Oczywiście się zgodził z nią. To było straszne. Cała klasa lampiła sie na ostatnia ławkę w której siedzimy ...