kwi 12 2004

Było zajebiście


Komentarze: 0

Ale super dzień. Rano przyszła po mnie koleżanka i ... musiałyśmy przez podwórko przejść po 2 koleżankę. Było trudno bo przed moją bramą była cała zgraja "ludzi". Ale nic wyszłyśmyz trego sucho ... Ale póżniej ktoś zagonił nas w ... szłyśmy sobie spokojnie ulicą oczywiście z butlami pełnymi wody. I na przeciw nas pojawiły się dzieciaki. Dobra w tył zwrot ... biegniemy a tu z drugiej strony jakś banda kolesi ... I co miałyśmy robić ucikłyśmy w stronę dzieciaków to oblali nas pierwszy raz. wróciłyśmy, napełniliśmy butelki i popędziłyśmy w stronę miasta ... Idziemy znowu tą samą uliczką jakiś koleś idzie za nami z wiadrem wody ... I oczywiście całe wiadro poleciało na mnie. No bo co jakby nic się ie stało to nie nazywałabym się Ola. I w mieście wszyscy lecieli oczywiście na mnie tak mi przynajmniej koeżanka powiedziała ... A jak wróciłam do domu to nie byłlo namnie ani 1 suchej nitki. Jak miałam kurtlę to cała kurtka i to co się pod nią znajdowało było mokre. Mamusia się troszkę zdenerwowała ... A ja nadal mam nadzieję że zachoruję ...

fasolka_ : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz