Archiwum marzec 2005


mar 28 2005 Jestem Troche Zmęczona
Komentarze: 1

Na Świeta byłam u rodzinki w Głogowie, akurat jak ja przyjechałam musiał sie popsuc net, a tak wogóle to i tak nie było jakiegos tam programu i nie mogłam pisać notek :P, dzisiaj przyjechałam i jestem z leksza zmęczona, tylko nie wiem czym . . .  ja nic takiego wyczerpującego nie robiłam :-)

fasolka_ : :
mar 23 2005 American Day !!
Komentarze: 1

Buhahahaaaaaaaaaaaaaa................... Fajnie Było :D:D Na 3 lekcji tak jak prosiła mnie Pu znalazłam Olke i wzięłam od niej powojenny aparacik. Popatrzyłam na ich próbe i razem poszłyśmy na góre do galerii. Najpierw były tańce średniowieczne to Ola jeszcze pstryknęła jedno zdjęcie i przeazała mi aparat, miałam zrobić na ich "piramidzie" i tyle. I miałam na końcu ściszyć płyte :-/, znalazłam Madzie i pogadałam z nią chwilunie. Już miałam pstrykać ale to gówno nie chciało sie pstryknąć, wkurzona podeszłam do tego radia i ściszyłam. Oczywiście okazało sie że to był koniec kliszy :-/ Ale oczywiście ja nie byłabym Loczkiem gdybym czegoś nie schrzaniła . . . Zgubilam szkolny pokrowiec od aparaciku, pół lekcji chodziłam z Ola po korytarzu i szukałam najpierw pokrowca później pani F. bo mogła go znaleźć, niestty nie było jej w klasie, zapukałam do Spawary, powiedziałam "DZIEEŃ DOBRYYY" rozejrzałam sie po klasie, stwierdziłam że tu pani F. nie ma przeprosiłam i wyszłam. Po tym miałam taka głupawke że hej :D:D, nie mogłam przestac sie śmiać(okazało sie że pokrowiec znalazła pani od ang.). Ale nie na długo, bo po tej lekcji był w-f z Tratwiarzem, on  mi tylko humorek popsuł jak zawsze, ale to już szczegół, póxnneij znowu sie poprawiło . . . A tak wogóle to ja nie wiem co pisze bo co chwilke komuś odpisuje na gg i mi sie wszystko poplątało, więc na błedy  stylistyczne nie zwracać uwagi, na te głupie powtórzenia o których ciągle mówi Spawara i ...

Wiem jedno - o odpowiedniej przypomniałam sobie że miałam iść do mamy do pracy i później do hurtowni po buciki :D:D i mam piękne buciki na wiosne !!

Złote myśli:
Kobieta nie umiera
z miłości
lecz z jej braku.
                Coco Chanel

fasolka_ : :
mar 22 2005 Nudny dzionek . . .
Komentarze: 0

Wczoraj ktoś z mojej listy gg kto ma również kontakt z  moją mamusią (i ja sie domyslam kto:/)powiedział że ja przeklinam, oczywiście nie skłamał, ale nie musiał mówić tego mamie :/. A mamusia powiedziała że straciła do mnie zaufanie i że jak nie przestane to bedzie czytała moje rozmowy na gg - akuuuuuuuuuurat, albo odłączy mnie od neta ;-(((( nie dość że nie moge wychodzić z domu to jeszcze zrobiła sie taka ładniuśka pogoda, jakby mi na złość ktoś chciał zrobić, kurcze. W szkole jak zawsze nudy, moje psiapsióły sie pokłóciły, i to o jakies głupstwo, jak zwykle, i ja jak zwykle staje po stronie jednej, tej co ma jednak racje . . . Wogóle dzisaj wszyscy mieli jakies takie fajne humorki że hej, żyć sie po prostu odechciewa :/

Jutro American Day w naszej szkole :P, na trzeciej lekcji czyli na najgorszej lekcji z lekcji humanistycznych - HISTORII - robie zdjęcia
wszyscy musza mówic po angielsku i można przebrać sie za Indianinów i Kowbojów !! Te zdjecia uratowały mnie przd uczeniem sie na histeeee hehe i wogóle nie wiem co jeszcze napisać bo mi serce nic nie dyktuje, ani wogóle nic . . . przez to że nie moge wychodzić z domq spac mi sie chce, a mamie zależało na tym żebym miała czas na nauke przecież :P

Złote Myśli:
Nie ma rzeczy
nie możliwych
dla kogoś,
kto nie musi ich
zrobić sam.

 

fasolka_ : :
mar 21 2005 Pierwszy Dzień Wiosny :D:D
Komentarze: 2

No więc wyszło szydło z worka ... Okazało sie że jestem prawdziwnym kujonem !! Nie dość że poniedziałek to jeszcze siedem lekcji i z ani jednej nie uciekłam !! To znaczy ja z chęcią gdzieś poszłabym ale nikt nie chciał ze mną uciekać !! W naszej kalsie było tylko 11 osób (jak na 34 to bardzo dużo ... yhy) Ale na szczęście prawdziwa lekcja była tylko jedna, ale za to najgorsza - FIZYKA - bleeeee.... na matmie narysowałam z Agą Ola i Edy na tablisy grono pedagogiczne - hehe - ja narysowałam Boberka i Pu, buhahahaaa... na biologii słuchaliśmy radia, na w-f graliśmy z chłopakami w kosza (szkoda że nikt nie liczył punktów...) na infie graliśmy w Ice-Coś Tam. Na polskim robiliśmy Kury dla Amerykańców :-), a na niemieckim nudzilismy sie . . . I wogóle musze posprzątac dziś mój spermull  kącik ;-) aż boje się tam zajrzeć ... co ja tam znajde?? łaaaaa..... moja taśma klejąca sie znalazła oooo....  idem sprzątać

Na życzenie mojego przyjaciela Bartka pisze oto tak :
"Bartusiuuuuuuu ....... Jeteś moim najlepsiejszym przyjacielem - "puci" męskiej oczywiście :-)"
A Agnieś Oleś & Edy to są moje najlepsiesiejsze psiapsióły !!!!!!! 

Jak ja lubie zmieniać szablony !!!!!!!!!!!! Hehe :D:D

fasolka_ : :
mar 20 2005 Jak ja nie lubie niedziel ...
Komentarze: 4

Niedziela to najgorszy dzień w tygodniu bo budze sie rano i wiem że jutro będe musiała wstac o 7.o0 do szkoły :-/ Ale cóż ... Dzisiaj poszłam poświęcić palemke na 11.o0 do Kościoła, byłam z Agą i Madzią :D:D Miałyśmy nie gadać - ok nie gadałyśmy duuuużo :-) ale odbyła sie bitwa na palemki heh. Podemna było najwięcej kolorowych kwiatków i ich szczątków ;-) Potem poszłysmy jeszcze na chwilkę do miasta i do domq. Postanowiłam że szybko uporam sie z lekcjami ale jak to zwykle w niedziele odrobiłam zaledwie z fizyki i zaczęło mi sie chceć spać, położyłam sie w moim kochanym łóżeczku i zaczęłąm czytać okkropniastą lekturkę "Syzyfowe Prace" :-/ To podziałało odrazu zasnęłam. Niestety nie na długo, do pokoju wtargnęła mama i zaczęla coś kombinować przy komputerze i drukarce, co chwilke coś drukowała a ten dzwięk tak mnie wkurzał że jednak zmusiłam sie do wstania, pooglądałam zdjątka na stronce szkolnej i ide odrabiać dalej lekcje, bo jak sie przezd chwilką dowiedziałam to z fizyki na co poświęciłam jakieś 10 minut jest źle i musze to poprawić :-/ To ja mykam <papapa>

fasolka_ : :